- autor: dzagos14, 2016-04-25 20:20
-
Pierwsza wyjazdowa wygrana!
Jak zostało napisane w zapowiedzi przed meczowej (https://www.facebook.com/PolankaNieszkowice/?fref=nf),naszą drużynę czekał ciężki mecz, a dodatkowo za kartki pauzowało dwóch podstawowych obrońców ,Bogusław Stary i Grzegorz Kleszcz. Wszystko jednak potoczyło się po naszej myśli.
Początkowa faza meczu to gra w środku pola,nie wiele się działo, a wręcz wiało nudą. Dopiero po około 20 minutach mecz rozkręcił się na dobre,najpierw zaatakowała Raba,jednak skuteczną interwencją wykazał się Wojtek Stary. Kilka minut później sędzia mógł odgwizdać karnego(ale tego nie zrobił) na naszą korzyść gdyż szarpany za koszulkę w polu karnym był Marek Kita.Jednak kilka minut później nie miał już wyboru,gdyż świetnie wypuszczony w uliczkę przez Kolę, Patryk Babicz urwał się obrońcy i został przez niego wycięty równo z murawą. Jedenastkę pewnie na bramkę zamienił Marcin Kita. Przed końcem pierwszej połowy Raba zagroziła jeszcze raz naszej bramce,jednak strzał z ostrego kąta ponownie wybronił Wojtek.
Druga połowa zaczęła się rewelacyjnie. Już po minucie od rozpoczęcia gry, piłkę w polu karnym dostał Patryk i bez zastanowienia uderzył na bramkę, bramkarz zdołał obronić jego strzał ,jednak przy dobitce nie miał już nic do powiedzenia. I gdy już pierwsza wyjazdowa wygrana w A-klasie powoli stawała się faktem do głosu zaczęli dochodzić gospodarze. w 58 minucie wykorzystali zawahanie naszej obrony,która była przekonana o faulu na naszym pomocniku i w sytuacji sam na sam napastnik rywali posłał piłkę pod nogami naszego bramkarza. Raba uwierzyła,że może zdobyć pierwsze punkty wiosną i poszła za ciosem. W 78 minucie piłkę zagraną na długi słupek do bramki skierował pomocnik gospodarzy. Akcję poprzedził karygodny błąd sędziego,który 3 razy zmieniał decyzję dla kogo przyznać aut i ostatecznie (słusznie) został on przyznany Rabie. 5 minut po bramce na 2:2 zawodnicy gospodarzy przeprowadzili podobną akcję,jednak tym razem piłka wylądowała na słupku. Pod koniec meczu do głosu doszła nasza drużyna. Najpierw strzał z 20 metrów Patryka,który zmierzał w okienko bramki nad poprzeczkę wybił bramkarz Raby. Kiedy wydawało się,że mecz zakończy się podziałem punktów, po zamieszaniu w polu karnym do bezpańskiej piłki na piątym metrze dopadł Marek Kita,który silnym strzałem z powietrza nie dał szans bramkarzowi i pierwsza wyjazdowa wygrana w A klasie stała się faktem!Sędzia odgwizdał koniec spotkania a nasi zawodnicy i kibice "wybuchnęli" radością. Zwycięstwo to pozwala nam bardziej oddalić od strefy spadkowej a także pozwoliło wyprzedzić GKS Drwinię II i właśnie Rabę Książnice.
Z 18 punktami na koncie znajdujemy się na 10 miejscu w tabeli.
W najbliższych dniach w Nieszkowicach czeka nas prawdziwy maraton meczowy.
W środę o 17:00 swój mecz rozegrają juniorzy. Podejmą GKS Drwinia
1 maja w niedzielę o 13:00 seniorzy podejmą Victorię Słomka a 2 dni później o 16:00 GKS II Drwinia. Będzie to mecz przełożony z 15 maja.
4 maja mecz rozegrać mieli juniorzy,jednak jak zostało wcześniej napisane Błękitni zostali wycofani z rozgrywek.
Już dziś zapraszamy na wszystkie te spotkania!